Skip to main content

Nie ma naszej zgody na zapomnienie okrutnych, zaplanowanych i powtarzalnych, masowych morderstw dokonanych przez Ukraińców na Polakach w latach 1939-48.


Przedstawiamy Państwu kilka wypowiedzi Jacka Międlara - publicysty, redaktora naczelnego portalu wPrawo.pl, autora projektu "Spotkanie ze Świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakach". Jacek Międlar przeprowadził wywiady z kilkudziesiąma naocznymi świadkami Ukraińskiego Ludobójstwa na Polakach, dokonanego ze szczególnym okrucieństwem, które miało miejsce w latach 1939-1948 na terenie województwa wołyńskiego, lwowskiego, lubelskiego, tarnopolskiego, stanisławowskiego ówczesnej II RP. Spotkania te zaowocowały wydaniem książek "Sąsiedzi. Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach", które można zakupić TUTAJ.

POLAKU, PAMIĘTAJ!

"Rzeź Wołyńska" nie była pierwszym ludobójstwem, które Ukraińcy przeprowadzili na polskich sąsiadach. Okrucieństwo z lat 1939-1947 zostało poprzedzone bestialskimi zbrodniami na Polakach w latach 1918-1919, a jeszcze wcześniej w XVIII wieku, czego punktem kulminacyjnym była koliszczyzna i jej szczyt: rzeź humańska, do której doszło w 1768 roku. Jej głównym powodem nie był ucisk polskiej szlachty, ale chęć łatwego i czystego zysku opartego na zwykłym rabunku. Mordowano bez opamiętania w niemal identyczny sposób jak w czasie Rzezi Wołyńskiej. Zabijano wszystkich nie-Ukraińców, zwłaszcza Polaków i Żydów.

Gwoli wyjaśnienia. Koliszczyzna to powstanie chłopskie pod przywództwem Maksyma Żeleźniaka i Iwana Gonty (bohaterów Ukrainy; Gonta w Chrystonówce ma nawet pomnik) skierowane głównie przeciw Polakom (głównie szlachcie) oraz ludności żydowskiej i duchowieństwu. Trwało od czerwca do lipca 1768 na Kresach (Ukraina Prawobrzeżna) i przejawiało się masowymi morderstwami (zazwyczaj bezbronnych) Polaków, dokonywanych przez Rusinów (Ukraińców).

Przykładowotak te zbrodnie opisuje powieściopisarz z XIX wieku, Michał Grabowski: "Straszno widzieć jak siekiera odrąbuje głowę starca, co się nie broni a modli tylko; jak kosa porze brzemienną niewiastę; okropnie patrzeć na całą rodzinę zaskoczoną nagłą, widzianą śmiercią, na rozpacz matki kiedy w jej oczach głowy niemowląt rozbijają o ściany albo noszą na pikach. Otóż ja na to wszystko patrzyłem. Rzeź była. (…) Taka była pierwsza tradycja, z którą się spotkałem w Ukrainie."

Liczbę ofiar koliszczyzny szacuje się od 100 000 do 200 000 zamordowanych!!!

Jest rok 2023. Inicjatorzy i realizatorzy ludobójstwa z XVIII wieku na Ukrainie są uznawani za bohaterów narodowych, a koliszczyzna – powstanie skierowane przeciwko Polakom – okrzyknięta aktem heroizmu.

źródło: profil na FB Jacka Międlara, link: https://www.facebook.com/photo/?fbid=827868362335458&set=pcb.827869355668692


Fotografie:


dr Lucyna Kulińska: "Powielamy dokładnie wszystkie błędy II RP"